W grudniu 2023 roku, po ciężkiej chorobie odeszła Izabella Fluder. Te smutne wieści  przekazał Polski Związek Biathlonu. Niedługo będzie więc druga rocznica jej śmierci.

Odeszła za wcześnie

Są osoby, o których nie sposób zapomnieć. Izabella Fluder należała właśnie do nich – pełna energii, zaangażowania i miłości do sportu. Dziś, gdy zbliża się druga rocznica jej śmierci, wspominają ją trenerzy, przyjaciele i cała biathlonowa społeczność.

Izabella reprezentowała barwy klubu BKS WP Kościelisko, była uczennicą Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem oraz była wielokrotną medalistką krajowych zawodów. Ponadto zachęcała do aktywnego trybu życia oraz angażowała się w działania na rzecz rozwoju biathlonu.  Biathlon był dla niej czymś więcej niż sportem – był pasją, codziennością i sposobem na życie. 

Biathlonistka, która nie przestała walczyć

Izabella Fluder była nie tylko utalentowaną zawodniczką, ale też niezwykle silną osobą. Gdy lekarze postawili diagnozę (nowotwór), nie zrezygnowała z aktywności. Wciąż wierzyła, że wróci na trasę. Motywowała innych, pokazywała, że nawet w najtrudniejszych chwilach warto walczyć i się nie poddawać.

„Biathlon uczy pokory, cierpliwości i wytrwałości. Te cechy pomagają też w życiu” – mawiała. I właśnie taką – pełną hartu ducha – zapamiętali ją ci, którzy mieli szczęście ją znać.

20 grudnia 2023 – dzień pożegnania

Pogrzeb Izabelli odbył się 20 grudnia 2023 roku. Na cmentarzu  żegnała ją rodzina, przyjaciele, sportowcy i trenerzy. Nad trumnami sportowców często panuje cisza – pełna szacunku i niedowierzania. Tak było i wtedy.

Wspominano jej uśmiech, energię, dobre słowo, którym potrafiła dodać otuchy innym. Jej przyjaciele mówią, że nawet w chorobie wciąż myślała o treningach i o tym, jak kiedyś wróci do rywalizacji.

Izabella Fluder – pozostanie w naszej pamięci

Minęły prawie dwa lata od tamtego grudniowego dnia, ale pamięć o niej nie zgasła. W środowisku biathlonowym nadal mówi się o niej z ogromnym szacunkiem. Biathlonistka Izabella Fluder była przykładem, że prawdziwa siła tkwi nie w wynikach, lecz w charakterze.

Zawsze uśmiechnięta, gotowa pomóc, pełna pasji – taką ją zapamiętamy. Odeszła młodo, ale pozostawiła po sobie coś niezwykle cennego – inspirację, by żyć z pasją i walczyć do końca, niezależnie od przeciwności.